Irena Jurgielewiczowa opublikowała książkę Ten obcy w 1961 roku. Od tego czasu powieść wpisała się na stałe w kanon lektur dla młodzieży. Powstała również jej kontynuacja, już nieco mniej znana, pod tytułem Inna?
Można zatem uznać, że Ten obcy test upływających lat przeszedł całkiem nieźle. Figuruje na liście honorowej sygnowanej nazwiskiem Hansa Christiana Andersena, obejmującej książki służące idei solidarności i przyjaźni między dziećmi i młodzieżą z całego świata. Wyróżnienie przyznaje działająca pod patronatem UNESCO Międzynarodowa Izba ds. Książek dla Młodych. I faktycznie motyw przyjaźni (a także pierwszych młodzieńczych miłości) jest w tej książce bardzo silny.
Akcja rozgrywa się w małej wsi Olszyny, gdzie czwórka bliskich przyjaciół: Julek i Marian oraz Ulka i Pestka – spędza wakacje, okupując powstałą po powodzi wyspę, którą natychmiast uznają za „swoją”. Jakie jest ich zaskoczenie, gdy pewnego dnia spotykają tam tajemniczego, małomównego, a na dodatek rannego chłopca. Przygarniają go pod swoje skrzydła, ale jak to zawsze bywa, dodatek nowej osoby zupełnie zmienia dotychczasową dynamikę relacji w grupie i przynosi też nowe doświadczenia.
